Wszystkie

No alerts found.

Znikające zapisy… czyli wymagania dla Dyrektora
Wstecz

Znikające zapisy… czyli wymagania dla Dyrektora

18 października 2023

„Nasze” ciche Białobrzegi i sprawy kalibru lokalnego, czyli takie o których albo nikt się nie dowie, albo nigdy nie będą medialne, albo zaraz zapominamy.

Małe miasteczko, gdzie władza lubi ciszę, a mieszkańcy, którzy mówią więcej są w najłagodniejszej sytuacji mieszani z błotem i deprecjonowani. 

Przechodząc do sedna i rozwiązania zagadki z naszego postu na FB z dnia 17.10.2023 r. Jeden z komentujących odpowiedział poprawnie. Dokument B był oficjalnym dokumentem rekrutacji na stanowisko Dyrektora Zakładu Usług Komunalnych (dalej ZUK). Dokument A to oficjalny dokument rekrutacji na stanowisko Kierownika Oczyszczalni i Przepompowni Ścieków. Pisaliśmy również o tym, że to nie koniec historii.

Historia o rekrutacji na stanowisko Dyrektora ZUK

Mamy rok 2019, listopad. Rozpoczyna się nabór na stanowisko dyrektora. Nabór jakich wiele. Miesiąc później zostaje wybrana osoba która piastuje ten urząd kilka miesięcy. Już pod koniec lutego 2020 rusza nowy nabór. W marcu 2020 zostaje wybrany nowy dyrektor, który swój urząd piastuje do dziś. 

No ale co w tym dziwnego?

Jedna kwestia to niewyjaśnione przyczyny rezygnacji pierwszego wybranego kandydata, który wcześniej był… komendantem Państwowej Straży Pożarnej w Białobrzegach (!). Druga kwestia to znikający zapis w wymaganiach na to samo stanowisko na przestrzeni zaledwie kilku miesięcy – „w tym 3 letnie doświadczenie zawodowe na stanowiskach kierowniczych”

Niby nic, prawda?

Naszym zdaniem to bardzo znacząca zmiana. Na czyje polecenie została dokonana? Dlaczego? Dyrektor ZUK to stanowisko zarządzające wg stanu na maj 2022 ok 20 pracownikami na umowach o pracę. To zaraz po urzędzie gminy najbardziej eksponowana jednostka i stanowisko, które odpowiada za „obraz Białobrzegów” i stan całej gminy. 

Same zadania ZUK to:

– Administrowanie gminnym zasobem mieszkaniowym
– Administrowanie cmentarzem komunalnym
– Administrowanie szaletami miejskimi
– Zarządzanie drogami gminnymi i wewnętrznymi
– Zarządzanie oświetleniem drogowym i parkowym
– Zarządzanie Punktem Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych (PSZOK)
– Zarządzanie targowiskiem miejskim w Białobrzegach
– Zarządzanie systemem informacji miejskiej
– Utrzymanie czystości na terenie gminy
– Utrzymanie i pielęgnacja terenów zielonych
– Utrzymanie pomników i miejsc pamięci narodowej
– Zadania związane z opieką nad bezdomnymi zwierzętami
– Obsługa techniczna imprez o charakterze wizerunkowym dla Gminy

Dlatego uważamy, że takie zmiany w rekrutacjach to działania mające niewiele związku z etyką. Jeśli chce się dla swojego miasta, swojej małej ojczyzny, jak najlepiej, to chyba racjonalnym jest rekrutować według wysokich standardów, lecz nie skrojonych pod żadną konkretną osobę.
To jak? Nie ma czym się przejmować? Dla Ciebie też zmieniano zapisy w rekrutacji do Twojej pracy? Jest JAKO TAKO, ale przecież coś się dzieje, jest dobrze.

Jeszcze raz powtarzamy. Transparentna władza to nasz cel statutowy. Patrzymy, weryfikujemy, sprawdzamy, informujemy. Dla nas nie ma świętych krów. 

Przed wyborami – po prostu pytamy…
Wstecz

Przed wyborami – po prostu pytamy…

9 października 2023

Tak zwyczajnie, po ludzku, zadaliśmy pytania kandydatom i kandydatkom, mając nadzieję na równie prostą odpowiedź. Przecież codziennie mijamy dziesiątki plakatów z wzniosłymi hasłami, uśmiechnięte twarze z numerkami na liście, zachęcające do oddania głosu. To jednak są tylko ludzie, nasi sąsiedzi, często lokalnie, osoby publiczne, którym zależy na społeczeństwie obywatelskim. 

Niestety szybko życie zweryfikowało nadzieje. Nie wiemy z jakich powodów nam nie odpowiedziano. Nie wiemy dlaczego, ale czujemy się zwyczajnie zawiedzeni. Zastanawiająca jest kwestia, czy każdy z Was czytelników zostałby w taki sam sposób pozostawiony bez odpowiedzi. Co będzie kiedy napiszecie do takiej osoby z prośbą o pomoc w dowolnej sprawie?
Odpisała nam jedna kandydatka Pani Blandyna Drewnik. Odpowiedzi publikujemy poniżej. Bardzo dziękujemy za chęci, za „zwyczajny” kontakt, za poświęcony czas. 

Jeszcze raz podkreślamy. To nie plakat, film, reklama, czy ułożone i „wyklepane” ogólne hasła wyborcze, powodują, że czujemy, że nasza mała ojczyzna jest zaopiekowana i ważna w sercach tych którzy teraz zabiegają o głos. Wystarczy być człowiekiem dla drugiego człowieka, bez względu na pochodzenie, wyznanie, czy poglądy.

1. Jakie jest Pani stanowisko w sprawie bezprawnego blokowania profili Facebook stowarzyszeń, organizacji czy osób prywatnych na urzędniczych/gminnych/powiatowych/miejskich profilach Facebook?

Zgodnie z Art. 61 Konstytucji RP „Obywatel ma prawo do uzyskania informacji o działalności organów władzy publicznej oraz osób pełniących funkcje publiczne….” Każdy z nas obywatelka czy obywatel, może zadać pytanie o zarządzanie majątkiem publicznym, czyli po prostu dowidzieć się, na co idą jego pieniądze. Niedopuszczalne jest piętnowanie takiego zachowania przez władze. Urzędnicy są utrzymywani z naszych podatków i powinni działać transparentnie, a wręcz współpracować z mieszkańcami. Lewica zlikwiduje art. 212. Przepisy prawa cywilnego o ochronie dóbr osobistych są wystarczającym narzędziem obrony przed pomówieniami, a groźba sankcji karnej służy wyłącznie zastraszaniu dziennikarzy i aktywistów. Lewica jako jedyna partia chce zwiększenia roli KONSULTACJI SPOŁECZNYCH w procesie zarządzania państwem.

2. Jakie ma Pani pierwsze pomysły w kwestii szerokopojętych interesów ziemi białobrzeskiej na poziomie Sejmu? 

Białobrzegi i region mają potencjał ale potrzeba większej liczby inicjatyw promujących: Lewica powiększy powierzchnię parków narodowych z 1% do 4% tworząc mi Park Doliny Pilicy, co wesprze lokalnych przedsiębiorców turystycznych: małe pensjonaty, przedsiębiorstwa wypożyczające kajaki, restauracje, rękodzielnictwo. Osobiście widzę niszę w tworzeniu ścieżek przyrodniczo-krajobrazowych, powstawania baz kitesurfingu czy marsowania z wykorzystaniem naturalnych walorów Pilicy. Uprościmy procedurę powstawania i funkcjonowania Spółdzielni Obywatelskich , które będą mogły finansować duże biznesowe pomysły mieszkańców np. elektrownię solarną czy inne przedsiębiorstwa produkujące prąd finansowane z Systemu Handlu Emisjami.

3. Jaki ma Pani pomysł na ograniczenie występującego wykluczenia komunikacyjnego mieszkańców Białobrzegów oraz okolicznych powiatów?

Koniec wykluczenia transportowego. Będę promować rozwój transportu publicznego poprzez zwolnienia z podatku małych firm transportowych i bonusy dla dużych , które będą miały obowiązek tworzenia przystanków w naszym mieście na trasach przelotowych. Będziemy odtwarzać transport lokalny aby nikt nie był z niego wykluczony. Jeśli lewica dojdzie do władzy to skierujemy środki z KPO na budowę nowoczesnych dworców gdzie będzie można uruchomić system informacji o przejazdach prywatnych. A mieszkańcy będą mogli skorzystać z abonamentu na transport publiczny, co obniży koszty dojazdu do miasta i zapobiegnie wyludnianiu.

4. Jak Pani chce poprawić sytuację ekonomiczną w małych miastach i wsiach regionu?

Nasz powiat to w przeważającej większości obszar rolniczy. Lewica ma również ofertę dla rolników tą programową: zwiększenie dopłat na ubezpieczenia dla rolników, interwencyjny skup płodów rolnych na potrzeby rezerw materiałowych i oczywiście promowanie kupowania produktów przez markety i stołówki szkolne. Stworzymy system podatkowy, który będzie promował takie rozwiązania.

5. Jakie są Pani plany na rozwój przemysłu i zwiększenie miejsc pracy w regionie?

Jak już pisałam widzę nadzieję w tworzeniu Spółdzielni Obywatelskich tych przemysłowych, turystycznych ale i rolniczych, które będą odpowiadały na potrzeby mieszkańców i z odpowiednim wsparciem prawnym i finansowym staną się konkurencyjnymi przedsiębiorstwami. Zapewnią wzrost miejsc pracy i poprawę funkcjonowania ekonomicznego regionu.

6. Jakie ma Pani pomysły na poprawę warunków i wsparcie przedsiębiorczości i innowacyjności wśród mieszkańców regionu?

Oprócz ułatwień podatkowych dla Spółdzielni Obywatelskich stworzymy system wsparcia lokalnej przedsiębiorczości przez nowe dobrze funkcjonujące programy Unijne trafiające bezpośrednio do przedsiębiorców.Każdy Urząd będzie miał obowiązek promować takie rozwiązania wśród społeczności lokalnej. Również na barkach samorządów spocznie promowanie walorów regionu.

7. Jakie jest Pani zdanie na temat finansowania zajęć z religii (nie tylko katolickiej) ze środków publicznych? Czy uważa Pani, że ten przedmiot powinien nadal zostać w szkole publicznej?

Wyprowadzimy religię ze szkół. Dzięki zwolnieniu sal i odciążeniu planów lekcji część szkół będzie mogła zrezygnować z systemu zmianowego. Zaoszczędzone środki skierujemy na organizację zajęć wspomagających dla uczniów ze szczególnymi potrzebami.

8. Co Pani sądzi o edukacji seksualnej w szkołach?

Aby młodzi ludzie potrafili zmierzyć się ze współczesnymi wyzwaniami, szkoła musi podchodzić do nich interdyscyplinarnie. W programach różnych przedmiotów szkolnych znajdą się elementy:

– edukacji obywatelskiej, obejmującej elementy wiedzy o rynku pracy i prawach pracowniczych,
– edukacji zdrowotnej, w tym wiedzy o seksualności, zdrowiu psychicznym, zdrowym trybie życia i odżywianiu oraz profilaktyce chorób zakaźnych,
– edukacji klimatycznej,
– podstaw cyberbezpieczeństwa.
Zajęcia prowadzone przez fachowców dostarczające wiedzy pozbawionej indoktrynacji. Będę dążyć do tego aby w szkołach za zgodą rodziców funkcjonowały zajęcia prowadzone przez Stowarzyszenia Edukacyjne i Organizacje Pozarządowe.

9. Jak Pani zapatruje się na sytuację i prawa osób LGBT+?

Jestem za pełną równością małżeńską, jak również za legalizacją związków partnerskich niezależnie od płci. Czego Lewica jest gwarantem, Również tylko lewica ułatwi prawną i medyczną procedurę uzgodnienia płci. Zakaże tzw. „terapii konwersyjnych” i innych szkodliwych, pseudonaukowych praktyk wymierzonych w osoby LGBTQ+. Rozszerzy art. 119, 256 i 257 Kodeksu Karnego o przestępstwa związane z nienawiścią na tle orientacji psychoseksualnej i tożsamości płciowej.

10. Jakie jest Pani stanowisko w sprawie dostępu do legalnej aborcji? Co Pani myśli o dostępie do środków antykoncepcyjnych i tabletce „po”? Jakie według Pani inne prawa kobiet wymagają pracy legislacyjnej?

Lewica wprowadzi legalną aborcję do 12 tygodnia ciąży, uzależnioną wyłącznie od decyzji kobiety. Lewica wprowadzi również łatwiejszy dostęp do leków antykoncepcyjnych. Antykoncepcja awaryjna będzie dostępna bez recepty. Uniemożliwi to odmowę wydania środków antykoncepcyjnych w aptekach poprzez powoływanie się na tzw. „klauzulę sumienia”, co stanowi nielegalne ograniczenia praw pacjenta do świadczeń zdrowotnych. Zabieg in vitro będzie finansowany z budżetu państwa, więc nie będzie obciążał samorządów lokalnych. Proponuje również przeciwdziałanie ubóstwu menstruacyjnemu poprzez zapewnienie dostępu do bezpłatnych środków higienicznych w szkołach, Domach Dziecka, Ośrodkach Wychowawczych i innych instytucjach publicznych. Lewica zmieni obecny art.197 o gwałcie, który zbyt często pozostawia gwałcicieli bez kary.

11. Czy uważa Pani za rozsądne rozważenie finansowania zabiegów in vitro na poziomie samorządowym? 

Wprowadzimy publiczny ogólnopaństwowy program leczenia niepłodności, w tym przez zapłodnienie pozaustrojowe (in vitro). Zasobność portfela nie może decydować o możliwości poszerzenia rodziny o dzieci. Metody wspierania osób w walce z niepłodnością muszą opierać się na nauce, a nie przesądach. Obecnie Polska jest jedynym państwem Unii Europejskiej, które nie wspiera finansowo procedury zapłodnienia in vitro.

12. Jakie jest Pani stanowisko na temat działalności Lasów Państwowych i ich zarządzania zasobami leśnymi?

Lewica jako jedyne ugrupowanie proponuje wyłączenie 20% powierzchni lasów (6% powierzchni kraju) z wyrębu i utworzenie – Lasów Obywatelskich, które będą pełnić funkcje przyrodnicze, a zarazem służyć obywatelom do odpoczynku i rekreacji. Uniemożliwi prowadzenie gospodarki leśnej bez Planów Urządzenia Lasu i zagwarantuje możliwość zaskarżenia decyzji zatwierdzających PUL do sądów. Wielokrotnie uczestniczyłam w konsultacjach dotyczących wycinki drzew i boli mnie niefrasobliwość urzędniku w rozporządzaniu wspólnym majątkiem przyrodniczym. Lewica przeprowadzi głęboką reformę Lasów Państwowych poprzez rozdzielenie funkcji chroniącej przyrodę i gospodarczej za które obecnie odpowiada jedna instytucja. Włączy do konsultacji organizacje pozarządowe zajmujące się ochroną przyrody. Jako jedyna partia, Lewica proponuje zwiększenie do 2030 roku z 1% do 4% powierzchnię Parków Narodowych.

13. Czy brała Pani udział w konsultacjach podczas uzgadniania Planu Urządzania Lasów w swoim nadleśnictwie?

Niestety jeszcze nie ale w następnym planie od 2027 będę uczestniczyć z pewnością.

14. Co sądzi Pani na temat ustawy o prawach zwierząt? Czy jest wystarczająca?

Uważam, że obecna ustawa wcale nie chroni praw zwierząt. Powołamy niezależną instytucję Rzecznika Praw Zwierząt w celu systemowego podejścia do ochrony praw zwierząt gospodarskich, dzikich i domowych. Do 2027 roku zlikwidujemy fermy futrzarskie, zabronimy wykorzystywania zwierząt w cyrkach i skończymy z chowem klatkowym. Również w celu wsparcia dobrostanu zwierząt wprowadzimy bon weterynaryjny dla potrzebujących seniorów opiekujących się zwierzętami, dzięki czemu zredukujemy liczbę zwierząt w schroniskach. Wdrożymy powszechny program pełnej refundacji kastracji, sterylizacji i czipowania zwierząt domowych, aby przeciwdziałać bezdomności zwierząt i wypieraniu innych gatunków z ekosystemu.

15. W jaki sposób chce Pani zachęcić/wesprzeć młodzież do pozostawania w swoich rodzinnych miejscach zamieszkania, co za tym idzie, w jaki sposób zatrzymałaby Pani wyludnianie się małych miast?

Tworzenie nowych miejsc pracy, przeciwdziałanie wykluczeniu transportowemu, promowanie atrakcyjności naszego regionu spowoduje samoistny proces pozostawania młodych ludzi. Mam nadzieję, że to wszystko nam się uda!

Międzynarodowy Dzień Powszechnego Dostępu do Informacji
Wstecz

Międzynarodowy Dzień Powszechnego Dostępu do Informacji

28 września 2023

Mamy wiele możliwości jakie daje nam prawo aby kontrolować władzę. Jednak w tym ważnym dniu dla wielu organizacji społecznych należy zadać pytania:

  1. Czy korzystasz ze swoich praw dostępu do informacji?
  2. Czy interesujesz się działaniami władz i weryfikujesz informacje, które wybiórczo przekazują urzędnicy?
  3. Kiedy ostatnio sprawdziłeś na ile pełną i prawdziwą informacje przeczytałeś/łaś?

My robimy to na codzień bez wynagrodzenia. Robimy to dla siebie, dla Was, dla przyszłości. Korzystamy z prawa do informacji i wiemy, że budzi to sprzeciw tych, którym zwyczaje i poczucie nieomylności weszły głęboko w codzienność. 

Jednak, czy dalej chcecie żyć w bańce informacji pochodzących tylko z jednego źródła, z jednym „nieomylnym” przekazem? My nie. 

Dlatego w tym dniu wszystkim życzymy jak najmniej propagandy i plotek, a jak najwięcej jawnych informacji i wygranych potyczek prawa ze zwyczajami. 

„Transparentny” remont


Z okazji tego dnia publikujemy jawną i klarowną informację o stanie wiedzy i podjętych działaniach burmistrza w sprawie remontu ulicy Krakowskiej. 

Na wczorajszej sesji Rady Miasta i Gminy padło pytanie o remont ulicy Krakowskiej, a w zasadzie o jej nieszczególnie estetyczne wykonanie. W odpowiedzi okazało się, że pan burmistrz nie wiedział, że taka inwestycja będzie tutaj prowadzona i nie miał na nią wpływu. Inwestycję przeprowadził samorząd województwa mazowieckiego – bo to droga wojewódzka.

Nasz burmistrz – Nasz gospodarz.

Dowiedzieliśmy się, że jest to stan docelowy. Niby zawsze można zgłosić uwagi do wykonawcy, ale pan burmistrz nie wie czy zostałyby rozpatrzone. Wyszło fatalnie, ale pan burmistrz postara się o nowy „dywan” na ulicy Krakowskiej.

Zresztą można o tym posłuchać tutaj: YOUTUBE – SESJA 27.09.2023

Panie Burmistrzu, jeśli wykonanie telefonu do właściwego organu aby dowiedzieć się konkretów nie wystarcza, to jeszcze zawsze pozostaje użycie wniosku o udostępnienie informacji publicznej. Prosimy korzystać ze swoich praw.

BIAŁOBRZEGI UPIJAJĄ… ciąg dalszy
Wstecz

BIAŁOBRZEGI UPIJAJĄ… ciąg dalszy

20 września 2023

Na wstępie chcemy powtórzyć bardzo wyraźnie, że nie jest naszym celem piętnowanie kogokolwiek, dotkniętego chorobą alkoholową. Staramy się otwierać trudne dyskusje, zastanawiać się wspólnie nad sytuacją i naświetlić rzeczywistość. Problem nie kończy się i nie zaczyna na kliku „lajkach”, czy słowach oburzenia. Dla nas każdy temat jest trudny i wymagający. Zresztą sami przeczytajcie i przekonajcie się co w trawie piszczy.

Już 4 dni po tamtej publikacji, we wniosku o udostępnienie informacji publicznej 23 sierpnia 2023 roku, wysłaliśmy pytania do gminy, które publikujemy poniżej. Niech miejsce dyskusji zajmą transparentność i fakty:

Chcieliśmy dowiedzieć się, jak w liczbach działa strategiczny, Miejsko-Gminny Program Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Alkoholowych oraz Przeciwdziałania Narkomanii na lata 2022–2025, który możecie przeczytać tu: Uchwała

Pytania zadaliśmy tak, że w większości odnosiły się wprost do zapisów tego programu.

Teraz wracamy z najważniejszymi konkretnymi odpowiedziami, które otrzymaliśmy:

  • – od 2018 roku przeprowadzono ZERO kontroli dotyczących przestrzegania zasad sprzedaży i podawania napojów alkoholowych,
  • – liczba posiedzeń Miejsko-Gminnej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych (w skrócie: MGKRPA) maleje z roku na rok: 2018 – 6 posiedzeń i 36 poruszonych spraw, rok 2022 – 3 posiedzenia i 14 poruszonych spraw,
  • – wynagrodzenia członków MGKRPA ROSNĄ. Wynagrodzenia prezentuje poniższa tabela:
  • – liczba osób DDA oraz dzieci i młodzieży zagrożonych problemem uzależnień, objętych psychoterapią przez MGKRPA – brak danych,
  • – liczba placówek wsparcia dziennego prowadzonych lub zleconych do prowadzenia przez gminę Białobrzegi – ZERO.

Nas najbardziej bulwersuje przeznaczenie NASZYCH publicznych środków, które powinny być przeznaczone na PRZECIWDZIAŁANIE ALKOHOLIZMOWI, a przeznacza je się na działania typu:
Bieg Pilicy w Białobrzegach – 18 302,40 zł, organizacja imprezy Memoriał Lekkoatletyczny Z. Siedleckiego – 12 101 zł, czy Dzień dziecka 04.06.2023 za prawie 10 000 zł lub zakup medali i statuetek.
Jeżeli tak „szastamy” pieniędzmi to prosimy przypomnieć sobie jak burmistrz zorganizował lodowisko – z oszczędności.

Władze samorządowe nierzetelnie realizują zadania dotyczące profilaktyki uzależnień od alkoholu i narkotyków – ocenia NIK. Zamiast programów o sprawdzonej skuteczności, finansowane są głównie pogadanki, konkursy, wycieczki czy festyny
źródło: NIK

Środki na przeciwdziałanie alkoholizmowi zostały „przesunięte” w budżecie z zeszłego roku na rok bieżący – WYBORCZY. Czy to przypadek? Tego nie wiemy. Zastanawiamy się. Niemal pół miliona złotych, za które można by zrobić coś konkretnego dla tych osób, które w domach przeżywają często ciche tragedie, rozdysponowuje się na to co powyżej.

Już na zakończenie, dodamy tylko, że w ramach walki z uzależnieniem i wandalizmem zeń wynikającym, mamy od tego roku uchwałę „prohibicyjną”, dzięki której nie kupimy alkoholu nigdzie w gminie między 22:00, a 6:00. Czy to działa? Dlaczego nie limituje się liczby punktów sprzedających alkohol? Rozejrzyjcie się wokół, i sami sobie odpowiedzcie.

Oczywiście chętni, którzy zgłoszą się do nas, otrzymają faktury i umowy o których w odpowiedzi wspomina urząd.

Ponawiamy pytania: Czy to wszystko działa? Czy tak właśnie wygląda walka z uzależnieniami? Wszystkich komentujących serdecznie pozdrawiamy i zachęcamy do dyskusji.

SUKCESY, czy PORAŻKI – czyli czego się nie dowiecie…
Wstecz

SUKCESY, czy PORAŻKI – czyli czego się nie dowiecie…

11 września 2023

Z tych wyborów mogliśmy wyciągnąć wiele cennych wniosków. Pokusiliśmy się o subiektywne podsumowanie:

WYBORY – ich mogło wcale nie być. Gdyby nie zgłoszenie naszego kandydata, nie mielibyście wyboru. Nie doszłoby do głosowania i to zgodnie z prawem wyborczym (Art. 380 kodeksu wyborczego). NIE BYŁOBY WYBORÓW, więc Radnym/Radną zostałby kandydat/kandydatka wskazany/a przez jedyny zgłoszony Komitet Wyborczy. To co my zrobiliśmy, to daliśmy Wam wybór. Cieszymy się, że do wyborów mogło dojść. Mogliśmy obserwować, jak działa cały mechanizm wyborczy i poznać statystyki.

Wybory są jak menu w restauracji. To od ciebie zależy co dostaniesz na talerzu i czy z biegiem czasu trawienia ten wybór pozytywnie wpłynie na twoje zdrowie. Nie dokonując wyboru, liczysz się z tym, że będziesz głodny.

GŁOSY – my nie mieliśmy ulotek, nie mieliśmy plakatów, nie mieliśmy nawet ogłoszeń w social mediach, ani poparcia urzędników w internecie. Nie mieliśmy, ponieważ agitacja wyborcza niesie za sobą obowiązki m.in. dokumentacji finansowej. My natomiast (co również jest dopuszczalne) postanowiliśmy nie korzystać ze środków finansowych. Nasz kandydat skupił się na rozmowach z ludźmi twarzą w twarz. Co najwartościowsze z tego, to co w tych rozmowach usłyszeliśmy. Białobrzegi się nie rozwijają tak, jakbyście tego oczekiwali. Martwią Was wielogodzinne wyjazdy do i z pracy. Brak połączeń w transporcie zbiorowym. Niepokoi wąski zakres specjalizacji lekarskich dostępnych w placówce publicznej. Zauważacie brak rozwoju miasta w kierunku zatrzymywania młodzieży i brak miejsc rozrywki dla nich. Widzicie tak jak my – „wymarłe” ulice. To tylko część rzeczywistości, którą przekazaliście. 

WYNIKI – nie liczyliśmy na cud. Zależało nam na frekwencji. Zachęcaliśmy do wzięcia udziału w wyborach nawet zwolenników kontrkandydatki. Uprawnionych do głosowania w tym okręgu jest 528 osób.  Frekwencja to podstawowy wskaźnik zaangażowania społeczeństwa. W tych wyborach frekwencja wyniosła 17,99% .
W głosowaniu wzięło udział 95 osób. 70 zagłosowało na kandydatkę Naszej Małej Ojczyzny, a 25 osób zagłosowało na naszego kandydata – Michała Rzeczkowskiego – to dla nas sukces, który mobilizuje do dalszej, jeszcze większej pracy.

Każdej osobie, która oddała głos bardzo dziękujemy! Aż 26,3 % głosujących poparło Inicjatywę Białobrzegi i człowieka, który ją reprezentuje. Dziękujemy wszystkim, którzy oddali głos na naszego kandydata. Gratulujemy zwyciężczyni!

W kwietniu 2024 roku Ty również możesz zrobić to co my. Poniżej dzielimy się tym co uważamy za ważne, co może pomóc Wam w podjęciu decyzji o kandydowaniu w przyszłości.


TRUDNOŚCI – decyzja o stracie w wyborach była dla nas dużym wyzwaniem, zarówno w zakresie znajomości prawa wyborczego jak i samego procesu zgłaszania się do wyborów (podpisy, dokumenty, zgłoszenia). Część z Was może nie wie, ale nie trzeba mieszkać w danym okręgu żeby z niego startować. Wystarczy być mieszkańcem gminy.

WYZWANIA – wzięcie udziału w wyborach to nie tylko dokumenty. To czas na spotkania z mieszkańcami. W tych rozmowach nie dostaje się „lajków” – te rozmowy unaoczniają jak wiele w mieście spraw jest przemilczanych, a ludzie obawiają się otwarcie rozmawiać. Pod tym linkiem możecie sprawdzić dokumenty związane z wyborami, a my w przyszłości możemy pomóc przez nie przejść: https://bip.bialobrzegi.pl/bia/wybory/wybory-uzupelniajace-do-rady-m/28304,Wybory-uzupelniajace-do-Rady-Miasta-i-Gminy-okreg-nr-10-10-wrzesnia-2023.html

CZAS – proces wyborczy ma swoje ramy czasowe. Tu nie ma miejsca na pomyłki. Zgłosiliśmy kandydaturę w ostatniej chwili. Wiedzieliśmy, że robimy coś dobrego, że utrzymujemy demokrację lokalną ponad poziomem wody. Wiedzieliśmy, że to wyzwanie, które przyniesie wiele trudności, ale to było w tamtym czasie nieważne. Chcieliśmy to zrobić! Może Ty będziesz chciał/chciała zrobić to samo w kwietniu 2024?

KOMUNIKACJA – do wczoraj niewiele z Was wiedziało o wyborach uzupełniających, naszym zdaniem dlatego, że gmina zrobiła tylko tyle ile musiała zrobić. Nie rozpropagowano wyborów wśród mieszkańców używając wszystkich możliwych w XXI wieku kanałów informacyjnych. Część obywateli nie wiedziała, że maja prawo zadecydować, kto będzie skutecznie reprezentował ich interesy w Radzie Gminy. Świadczy o tym frekwencja. 

Przed samymi wyborami niewiele z Was wiedziało, że w ogóle ma możliwość, aby zgłosić swoją kandydaturę na Radną/Radnego, nie wspominając o przybliżaniu Wam procesu jak to zrobić. Naszym zdaniem, nie zrobiono zbyt wiele w kierunku zaangażowania obywateli w proces demokratyczny. Dlatego jesteśmy my. Teraz możemy przekazać Wam wiedzę. Natomiast komu i dlaczego zależy na tym, żeby nie było głośno o wyborach? Sami sobie odpowiedzcie.

SUKCESY, czy PORAŻKI – dla nas SUKCESY. Za każdy głos bardzo dziękujemy. Jak widać z Budżetu Obywatelskiego Białobrzegów – 49 głosów pozwala zmieniać otoczenie. Jak widać w wyborach – 25 głosów dla „jakiejś” Inicjatywy to aż 26,3% wszystkich głosów. Może być tylko piękniej i lepiej, bo my cały czas się uczymy dla Was. Jesteśmy niezależni i nikomu nie „wisimy przysług”. Nie boimy się trudnych tematów. Nie zapominamy o naszej misji, czyli: prowadzeniu działań na rzecz upowszechniania i realizacji idei demokratycznego transparentnego samorządu.

RAZ JESZCZE DZIĘKUJEMY!

MAMY TO! Nasz projekt wybrany w Budżecie Obywatelskim!
Wstecz

MAMY TO! Nasz projekt wybrany w Budżecie Obywatelskim!

7 września 2023

TAK – MAMY TO! Nasz projekt do pierwszej edycji Budżetu Obywatelskiego Białobrzegów trafi do realizacji dzięki WASZYM głosom! Dziękujemy!

W parku przy skrzyżowaniu ulic Żeromskiego i 11 Listopada powstanie Streetworkout, czyli park ćwiczeń – co ważne to nie siłownia, to miejsce gdzie każdy bez względu na wiek może ćwiczyć przy użyciu jedynie ciężaru swojego ciała.

Cieszy nas każdy głos oddany na projekt, 

Cieszy nas, że wyszliśmy z pomysłami,

Cieszy nas, że mieliśmy swój wkład w promocję partycypacji obywatelskiej.

Dodatkowym wartym odnotowania jest fakt, że to JEDYNY projekt do realizacji z terenu miasta Białobrzegi.

W naszej szufladzie czekają kolejne pomysły. W ramach zakończonego naboru zgłosiliśmy również Psi park, ale ze względu na negatywną opinię urzędników o braku możliwości realizacji takiej inwestycji na niewykorzystywanej części stadionu (róg przy ulicy Kusocińskiego) ten projekt nie przeszedł do głosowania ze względu na zapisy regulaminu Stadionu. Co nie znaczy, że o nim zapominamy. W końcu regulaminy tworzą urzędnicy, a my jesteśmy od ich weryfikowania zgodnie z wykładnią prawa. Wiemy, że czekacie na taką inwestycję.

Jeszcze raz dziękujemy za głosy, za wiarę w nas i zachęcamy do udziału w konsultacjach społecznych i do wszelkich aktywności w obszarze społeczeństwa obywatelskiego.

Traktowałbym was poważnie, czyli arogancja burmistrza!
Wstecz

Traktowałbym was poważnie, czyli arogancja burmistrza!

1 września 2023

Ta sytuacja z komisji i sesji, świadczy o naszym małym sukcesie. Taki w końcu założyliśmy sobie jeden z celów: aby włączać władzę w dyskurs społeczny.
Jest jednak i porażka – porażka demokracji w wydaniu lokalnym. Wybiórcze stosowanie prawa i manipulacje. 

Chcielibyśmy poddać Waszej ocenie, czy informacje płynące w okrągłych słowach z ust włodarza i radnego na coś nakierowują ich odbiorcę? Czy są zupełnie obiektywne? Czy maja jakiś cel? Czy samorządowiec z kilkunastoletnim stażem, prezentuje właściwy i merytoryczny stosunek do tak powszechnego narzędzia, jakim jest udostępnianie zainteresowanym sprawami publicznymi obywatelom, informacji publicznej o działaniu miasta i gminy, którą zarządza?

Konkretni jak burmistrz

Pan burmistrz stwierdził, że zadajemy mało konkretne pytania. Nie wiemy jaką posiada skalę ocen i jaki proces do ustalania kiedy pytanie spełnia kryteria konkretnego. Może kiedyś nam przedstawi.
Pan burmistrz zapomniał, że wyszliśmy naprzeciw jego prośby i spotkaliśmy się w maju z Sekretarzem miasta tylko po to, żeby nie wysyłać pism, a rozmawiać. Sekretarz odpowiedział nam wyczerpująco m.in. na temat składowiska odpadów, ale nagle „zniknął”. Nie odpowiada na maile i nie odbiera telefonów. Nie miał także zwrotki w e-mail. Czy ktoś wie gdzie od czerwca jest trzecia najważniejsza osoba w Gminie? Gdzie ta transparentność?

Pan burmistrz zasłaniał się hasłami o ABW, dyskredytując nasze działania. Burmistrz, który skończył studia zarządzania zasobami ludzkimi i Akademię Liderów Samorządowych woli, żeby za pieniądze podatników sąd rozstrzygał co jest informacją publiczną, a co nie jest, choć ustawa jasno to precyzuje. Dziwił się, że jego podwładni tyle czasu poświęcają na odpowiedzi, ale nie pochylił się nad analizą dobrych praktyk w zakresie procedowania wniosków o informację publiczną lub jakie narzędzia i procesy w urzędzie można poprawić. Burmistrz po raz kolejny zaatakował słownie naszą członkinię przy innych osobach, chcąc znowu ją zdyskredytować.

Nagranie

Możecie posłuchać opisywanego fragmentu nagrania z komisji Rady Miasta i Gminy Białobrzegi z dnia 29 sierpnia bieżącego roku. Zarejestrowaliśmy je dla Was, ponieważ nie są one nagrywane – co również świadczy o braku transparentności władzy. Cóż, wyręczyliśmy w tym przypadku szanowny urząd i skorzystaliśmy z prawa które daje nam konstytucja: 61 ust. 2 Prawo do uzyskiwania informacji obejmuje dostęp do dokumentów oraz wstęp na posiedzenia kolegialnych organów władzy publicznej pochodzących z powszechnych wyborów, z możliwością rejestracji dźwięku lub obrazu.

Sprawa Inicjatywy Białobrzegi zajęła dużą cześć posiedzenia. Choć były ważniejsze punkty obrad.
Postawiono tezę, że swoimi wnioskami o informację publiczną paraliżujemy urząd. Bardzo mocny zarzut.
I co się wydarzyło?
Pan radny był tak mocno zainteresowany, że poprosił o analizę i zestawienie wniosku o informację publiczną – i to nie na za miesiąc… tylko w 48 godzin (!), a dokładnie w 16 godzin pracy urzędnika. Na prośbę pana radnego urzędnik miał dokonać analizy wniosków o informację publiczną za lata 2022 – 2023. Paraliż urzędu? W tym przypadku to zapewne zwykła prośba.
Czy jest ślad po wniosku pana radnego w formie papierowej? Tego nie wiemy.

Rozmawiajmy

Pan radny zachęcał do rozmów. My możemy rozmawiać, ale najważniejsze są fakty i liczby. Pan radny zapomniał, że większość kadencji w BIP urzędu nie było nawet adresów e-mail do radnych i dopiero po naszych interwencjach takowe się pojawiły.
Pan radny zapomniał też, że nalegaliśmy na cykliczne spotkania z mieszkańcami co również nie zostało zrealizowane (ostatnie na naszą prośbę odbyło się w październiku 2022 roku – podobno brak potrzeb).
Pan radny zapomniał również, że Inicjatywa Białobrzegi jest bezprawnie blokowana na Facebook Urzędu Gminy, najwyraźniej to nie stanowi problemu w komunikacji.

Sesja Rady Miasta i Gminy

Już na samej sesji pan burmistrz, posiłkując się danymi przygotowanymi przez urzędników nie komentował tak szeroko „zalewających” i „paraliżujących” jego urząd wniosków o udostępnienie informacji publicznej. Nie pomawiał, nie mijał się z prawdą i nie obrażał jak na komisji. Zdążył jedynie obliczyć średnią ilość pytań na ilość dni pracy.
Pan radny również już tak ochoczo nie posługiwał się hasłem „paraliżu” urzędu. Już nie sugerował nam ograniczania się w składaniu wniosków o informację publiczną. 

Niemniej dziękujemy za reklamę – można zobaczyć i odsłuchać nagranie sesji Rady Miasta i Gminy pod linkiem: https://www.youtube.com/live/5BRfOVzD1tw?feature=shared – najważniejsze minuty to 56:50 oraz 1:27:00

Brak głosu

Niestety, na sesji, głosu nam już nie udzielono z różnych powodów. Jednak żaden z nich nie jest zbieżny z § 29 Statutu Miasta i Gminy Białobrzegi, w szczególności ust. 6 : „6. Zaproszeni goście, eksperci i wnioskodawcy spoza grona Rady mogą być dopuszczeni do głosu przez Przewodniczącego.”

Arogancja

Na sam koniec nasz niesmak budzi sposób odnoszenia się pana burmistrza do swoich mieszkańców, wyborców i podatników, z których podatków się utrzymuje i dla których dobra powinien działać. Uderza brak szacunku i pogarda, podczas gdy słowa przysięgi, która składał nam wszystkim, po objęciu swojej posady brzmią:

„Obejmując urząd wójta (burmistrza, prezydenta) gminy (miasta), uroczyście ślubuję, że dochowam wierności prawu, a powierzony mi urząd sprawować będę tylko dla dobra publicznego i pomyślności mieszkańców gminy (miasta).”

Czy Wy chcielibyście być tak potraktowani przez urzędników i Waszych reprezentantów?

Ciąg dalszy nastąpi.

WPADAJĄC W SZKOLNE ZWYCZAJE cz. 1
Wstecz

WPADAJĄC W SZKOLNE ZWYCZAJE cz. 1

28 sierpnia 2023

Nowy rok szkolny to ważne wydarzenie dla dzieci, rodziców, nauczycieli i całych rodzin. Zanim to nastąpi to każdy z Was drodzy rodzice, przeszedł lub spotkał się z machiną urzędniczą w postaci – rekrutacji.

Minęło pięć miesięcy od naszego postu z 27 marca 2023, w którym pisaliśmy o kontrowersyjnych, i według nas niezgodnych z prawem oświatowym, zapisach w uchwale Rady Miasta i Gminy w Białobrzegach z 2017 roku dot. kryteriów w postępowaniach rekrutacyjnych do szkół i przedszkoli (link do poprzedniego wpisu)

Wątpliwe kryteria rekrutacji

Przez lata dzieci z gminy Białobrzegi otrzymywały podczas rekrutacji dwa dodatkowe punkty (często przeważające o jej wyniku), które naszym zdaniem dyskryminowały je ze względu na miejsce pracy rodziców. Przez lata także nikt z tym nic nie zrobił, a my ZWYCZAJOWO ufaliśmy, że urzędnicy chcą dla nas jak najlepiej. Doszliśmy jednak do wniosku, że z pewnością w interesie mieszkańców naszej gminy to nie leży, aby takie kryterium było dopuszczalne. Dlatego nie zostawiliśmy tej sprawy bez nadania jej dalszego biegu. Wbrew panującym ZWYCZAJOM, złożyliśmy wniosek do Wojewody Mazowieckiego o unieważnienie w/w uchwały.
Właśnie dostaliśmy odpowiedź Wojewody Mazowieckiego na nasze pismo (na końcu wpisu), a w niej czytamy: „Jednocześnie informuję, że zgodnie z informacją uzyskaną z Urzędu Miasta i Gminy w Białobrzegach, wskazana w (…) piśmie uchwała w związku z upływem czasu od jej wydania w 2017 r. oraz zachodzącymi w tym czasie zmianami, będzie przedmiotem analizy celem podjęcia zmian i dostosowywana jej treści do wymogów art. 131 ust. 4 ustawy z dnia 14 grudnia 2016 r. Prawo oświatowe (Dz. U. z 2023 r. poz. 900). Uchwała zmieniająca będzie przedmiotem badania przez organ nadzoru.”
Tak w piśmie do Wojewody zobowiązała się Rada Gminy. Nie wyznaczyła jednak sobie terminu na to przedsięwzięcie. 

6 lat kontrowersyjnej uchwały

Kiedy w maju rozmawialiśmy z panem burmistrzem liczyliśmy na szybkie podjęcie tematu. Sześć lat kontrowersyjnej uchwały, której negatywnych skutków dla rodzin i dzieci nie jesteśmy w stanie wyliczyć to i tak zbyt długo, a Wam rodzice nikt czasu nie cofnie.
Niestety, do momentu otrzymania odpowiedzi od Wojewody, ze strony burmistrza nie otrzymaliśmy informacji o podjęciu działań. Poczekamy zatem do kolejnej rekrutacji do publicznych placówek. Rozważamy też wcześniejsze zaskarżenie w/w uchwały do prokuratury na mocy art. 101 ustawy o samorządzie gminnym.
Na tym polega nasza praca na rzecz stowarzyszenia i lokalnej społeczności. Działamy metodycznie i skrupulatnie oraz konsekwentnie zmierzamy do celu. Zgodnie z przepisami obowiązującego prawa. 
Sprawy, którymi się zajmujemy, nie są obliczone na szybki efekt i setki lajków. To morze cierpliwości. Długie godziny darmowej pracy, poświęcone na weryfikowanie dokumentów. Pisanie pism, docieranie do źródeł, które nie są na wyciągnięcie ręki. 
Mamy nadzieję, że to jedna z kropel, która drąży mur zwany „ZWYCZAJEM”. Zwyczajem, do którego nas nas „przyZWYCZAJono”, a skoro tak, to Ty rodzicu, ZWYCZAJOWO nie miej uwag do uchwałodawcy, ZWYCZAJOWO siedź cichutko, jak Twoje dziecko w ławce.

Niebawem kolejny wpis o oświacie i ZWYCZAJACH w niej panujących, lecz niezgodnych z prawem.

Wstecz

z WBR – czyli z Wysokości Bezkres Regionu cz. I

24 sierpnia 2023

Widziany okiem aparatu drona. Każda gmina ma się czym chwalić, a według nas przede wszystkim sielskim krajobrazem. Poniżej nasze autorskie zdjęcia gmin w kolejności od największej do najmniejszej pod względem powierzchni:

Stromiec

Promna

Wyśmierzyce

Stara Błotnica

Radzanów

Białobrzegi

BIAŁOBRZEGI UPIJAJĄ?
Wstecz

BIAŁOBRZEGI UPIJAJĄ?

19 sierpnia 2023

Nie oszukujmy się, w koszach nie brakuje puszek i butelek po małpeczkach. Znajdujemy je także na trawnikach, w krzewach, sprzątając las i mijając okolice białobrzeskiej perły w koronie – stadionu. Ktoś napisze – mało koszy, ale to temat na inny wpis.
Mijamy dawny zieleniak na którym mieszkańcy wzięli sprawy we własne ręce i wnękę placu w której pozostawiano fekalia, zastawili sami siatką, nie czekając na urzędnicze „działania”.
Pod przedszkolnym placem zabaw mijamy resztki pokarmów, niedopałków, szkła. Tuż obok bawią się nasze dzieci.
Mijamy stadion i widzimy, że miasto dla młodzieży nie oferuje za wiele. Więc sami sobie organizują czas, przynajmniej mają kosze wzdłuż ogrodzenia wodociągów. Kamery nie przeszkadzają, może przez swoją nieskuteczność. Ale to nie wina młodzieży, że w mieście dla nich nic nie ma. Po godzinie 18:00, oprócz kebaba i żabki, gdzie mają się podziać? Jak już mają prawo jazdy to znikają, bo… nawet klubu bokserskiego już nie ma.

Walka z alkoholizmem?

W naszej gminie, w ramach zapobiegania nadmiernemu spożyciu alkoholu i walki z nocnym wandalizmem wprowadzono od tego roku uchwałę prohibicyjną – zakaz sprzedaży alkoholu po godzinie 22:00. Natomiast w ramach środków uzyskiwanych z podatków za sprzedaż alkoholu, które powinny być przeznaczone na walkę z alkoholizmem, wysyła się dzieci na wycieczki i organizuje pikniki. Pomijamy, że nikt nie wspomniał podczas „konsultacji”, że ograniczenie sprzedaży alkoholu uszczupla wpływy do budżetu gminy z podatków (tzw. „korkowe”), ale to i tak chyba nie ma znaczenia wobec skuteczności stosowanych środków i narzędzi na zapobieganie chorobie alkoholowej.
Nie masz pomysłu na biznes?
Sklep z alkoholem zawsze wypali, nawet blisko placówek oświaty.
Robisz wydarzenie?
Tak bez alkoholu się nie da? Na promenadzie nad jeziorem gdzie spacerują całe rodziny, podczas eventu pewnej organizacji nie mogło zabraknąć złotego trunku (zdjęcie w poście).
W mieście, w którym nawet jedna z osób odpowiedzialnych w przeszłości za zarządzanie jednostka podległą gminie, mimo powszechnej i przemilczanej wiedzy o poważnych problemach z nadużywaniem alkoholu utrzymywana była na stanowisku. Najlepiej nabrać wody w usta i udawać, ze wszystko jest w porządku. Białobrzegi lubią ciszę :/

Czy to wszystko działa?

Pytamy Was, bo nie jesteśmy nieomylni i wszechwiedzący. Obserwujemy, analizujemy, wyciągamy swoje wnioski, ale czy nam się nie wydaje? Ciekawi jesteśmy Waszej opinii na ten temat. Czy Wy też macie wrażenie, że spożywanie alkoholu w przestrzeni publicznej staje się normą w Białobrzegach? Czy zauważacie ile osób, które możemy określić mianem „upojonych alkoholem” spaceruje po mieście w stronę sklepu i z powrotem i znowu, i znowu. Widzicie jak w weekendy kosze zapełniają się opakowaniami po alkoholu, a inni bezwstydnie piją, drą się, bałaganią i niszczą spacerowiczom urokliwe Białobrzegi? 

Kolejne pytanie. Czy według Was młodzi ludzie, którzy opatrzą się z publicznym spożywaniem, które jest takie „dorosłe” i społecznie akceptowalne, nie są narażeni na pokusę tej wizji dorosłości? Jak często słyszycie aby nasi włodarze z jednej i drugiej strony negowali takie zachowania, jak często poruszają ten temat? Zastanawia nas, czy jeżeli my to widzimy, to widzicie i Wy, nasze władze miejskie i powiatowe oraz policja? 

Przeszkadza Wam to, czy tylko nam? Uważacie, że coś powinno się z tym zrobić? Jakieś pomysły lepsze niż prohibicja?

Fasadowa walka z uzależnieniem w Białobrzegach?

Znowu samorządowcy „coś robią”, a jakoby nie robili. Ale przecież nie zarzucimy im, że nic nie robią, prawda?

Czy to normalne, ze ludzie nie chcą postawienia ławek w miejscach, które mogłyby być w przestrzeni publicznej miejscami wypoczynku i rekreacji, bo obawiają się nocnego spożywania, awantur pod wpływem, zaśmiecania i oddawania ekskrementów pod ich oknami? Czy ten problem istnieje, czy nie?