Wszystkie

No alerts found.

BIAŁOBRZESKA SAMOCHODOZA

BIAŁOBRZESKA SAMOCHODOZA
Wstecz

BIAŁOBRZESKA SAMOCHODOZA

3 grudnia 2024

Akcja „Niechronieni uczestnicy ruchu drogowego” – w wykonaniu Policja Białobrzegi

Cel słuszny. Efekty?
– 1 wykroczenie kierowcy
– 12 wykroczeń pieszych
– 7 wykroczeń rowerzystów

O działaniach prowadzonych w dniach 28 – 29 listopada możecie więcej przeczytać na profilu naszej policji. Tymczasem, jak myślicie czy to dobre proporcje?

Co z tego wynika wg nas?

Jako społeczeństwo staliśmy się obojętni na łamanie prawa, a część z ludzi posiadających prawo jazdy, wsiadając do samochodu nie myśli o innych uczestnikach ruchu drogowego. Zwrócenie uwagi kończy się w najlepszym wypadku kilkoma zdaniami zawierającymi słowa powszechnie znane jako obelżywe. Jak do tego dodamy zgłoszenie źle parkującego samochodu to dostaniemy łatkę donosiciela lub konfidenta.

Czego uczymy młodsze pokolenie?

Przede wszystkim obojętności, cwaniactwa i braku szacunku dla drugiego człowieka.

W Białobrzegach pojęcie samochodozy i parkowania „ja tylko na chwilę” można odmieniać przez przypadki i są to dla przykładu:

– parkowanie tuż przed drzwiami sklepu bo przecież 100 metrów dalej i krótki spacer to już za dużo, a samo miasto jest tak wielkie, że przejście z jednego końca na drugi to dwa dni i noc w namiocie (tu nie musimy podawać przykładu bo dzieje się to w wielu miejscach miasta)

– parkowanie na zieleńcach bo przecież to i tak wyjeżdżona trawa i nie ma problemu

– parkowanie na chodnikach tak, że nie zostawia się ustawowego 1,5 metra dla pieszych

– parkowanie na chodniku w miejscu do tego nie wyznaczonym, dodatkowo bezpośrednio zagrażającym pieszym przez ograniczanie widoczności (idealne dla niektórych są skrzyżowania ulic, co widzimy często np. na rogu Szkolnej i Targowickiej)

– parkowanie przed posesją tak, że trzeba zejść na ulicę na tych osiedlach gdzie drogi publiczne są wąskie, a na podwórku widać, że miejsce na dyliżans jest.

To nie wszystkie patologiczne sytuacje w których człowiek, człowiekowi wilkiem.

Są też przejścia dla pieszych tak słabo widoczne, że ludzie igrają z losem wchodząc na nie o zmroku (przykładem jest przejście na ulicy 11 Listopada przy wylocie ulicy Szkolnej oraz przejście na Reymonta przy kapliczce obok bloku numer 31)

Mamy nadzieję, że osoby odpowiedzialne za infrastrukturę widzą potrzeby zmian podnoszące bezpieczeństwo pieszych, a Policja w Białobrzegach widzi to co opisaliśmy i następne kontrole będą skupiały się również na kierowcach którzy nie stosują się do znaków i za nic mają naszą wspólną przestrzeń.

Każdy zniszczony chodnik czy inna infrastruktura to są nasze wspólne pieniądze.

Przeczytaj również